3.08.2011

A jak ty robisz ten quiche?

Jak ja robię? Ano tak:
Przygotowuję kruche ciasto (mąka, masło, jajko, sól i pieprz) którym wykładam formę na tartę. W trakcie podpiekania spodu (175 st. C + termoobieg, ok. 10 min.) przygotowuję farsz. Tym razem jest to podsmażone mięso mielone z warzywami, przykryte zieloną fasolką.


Następnie przygotowuję "jajeczny zlepiacz" czyli to, co jest charakterystyczne właśnie dla quiche'a.
Mieszam 2 jajka z mlekiem i śmietaną, dodaję przyprawy (sól, pieprze i zioła - te, które użyłam do przyprawiania mięsa). Masa powinna być dość lejąca.


Kiedy masa jajeczna jest już gotowa, polewam nią mój quiche.


Gdy wszystko jest już na swoim miejscu, zapiekam quiche w 175 stopniach C tak długo, dopóki masa jajeczna się nie zetnie i nie zrumieni. A ma to wyglądać mniej więcej tak:


Teraz nadchodzi ten wyczekany moment, czyli konsumpcja :)


A później zostaje najgorsza rzecz z najgorszych rzeczy, które dzieją się w kuchni... Sprzątanie :(


Quiche, to wspaniała potrawa, która może przybierać smaki jakie tylko sobie wymarzymy. Bardzo ją lubię, dlatego staram się przygotowywać ją w różnorodny sposób, nie tylko z groszkiem i szynką, bo wszystko zależy od naszej wyobraźni! Lubicie eksperymentować w kuchni?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Niezmiernie miło mi czytać i odpowiadać na Wasze komentarze, dlatego jeśli komentujesz jako "Anonimowy" proszę, zostaw swoje imię lub inicjały. Dziękuję!