Już kilka razy na tym blogu pojawiał się mój kot. Ale chyba jeszcze nigdy nie powiedziałam o nim więcej, niż zwyczajowe "kot". Dziś będzie inaczej, a to za sprawą gwiazdkowego prezentu jaki dostała moja kocica o imieniu Zorka.
Gdy zobaczyłam ten prezent pod choinką u moich rodziców, muszę przyznać, że byłam bardzo zaskoczona, bo to naprawdę niesamowita niespodzianka!
Jak tylko wróciłam do domu, od razu przekazałam go tej, dla której był przeznaczony ;)
Jesteście ciekawi co było w środku? Jeszcze chwilka...
... i już można podejrzeć!
Jest to koci tunel z dwiema piłeczkami, które mają dzwoneczki w środku.
Najpierw trzeba zajrzeć do środka.
A teraz można do końca rozpakować i sprawdzić go z każdej strony!
Muszę Wam powiedzieć, że to prezent wyjątkowo trafiony. Nie dość, że wygląda ładnie, to jeszcze został polubiony przez mojego kota. Bo Zorka ma już jeden tunel, którego się panicznie boi! Dlatego cieszę się, że ten przypadł jej do gustu, bo służy nam jako kolejny gadżet w naszych codziennych zabawach :)
Mikołaju! Bardzo dziękujemy!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Niezmiernie miło mi czytać i odpowiadać na Wasze komentarze, dlatego jeśli komentujesz jako "Anonimowy" proszę, zostaw swoje imię lub inicjały. Dziękuję!