Kilka dni temu zakupiłam zestaw Konad do zdobienia paznokci. Nie wiem co mnie naszło, ale skoro coś takiego trafiło już pod mój dach, musiałam to wypróbować.
Takie zdobienie nie jest niczym trudnym, a efekt jest zadziwiająco precyzyjny. Wydawało mi się, że zestawienie kolorystyczne jakiego użyłam, nie będzie rzucało się w oczy. Na każdym paznokciu mam inny wzorek, więc nie chciałam, żeby inny zwracali na to uwagę. Jakże się pomyliłam!
Niby nic, a jednak przyciąga wzrok. Kilka osób pytało mnie o to co mam na paznokciach i jak to zrobiłam. Na szczęście próby mam już za sobą, więc następnym razem z większą uwagą będą dobierałam wzroki ;)
Do wykonania tego manikiuru użyłam zestawu podróżnego firmy Konad, który zawiera biały lakier do zdobień i dwie płytki.
Jako bazy użyłam lakieru Wibo w kolorze 61, który nareszcie nie robi z moich dłoni trupich rąk. Jednak lekka opalenizna potrafi dużo dać przy tak dziwacznych, a zarazem interesujących kolorach.
Myślę, że raz na jakiś czas będzie się tu pojawiał wątek kosmetyczny. Musicie się z tym jakoś pogodzić ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Niezmiernie miło mi czytać i odpowiadać na Wasze komentarze, dlatego jeśli komentujesz jako "Anonimowy" proszę, zostaw swoje imię lub inicjały. Dziękuję!