Zebrało mi się dość dużo przepisów na pieczywo, więc nie obraźcie się, jeśli kilka postów pod rząd będzie monotematycznych.
Chleb ten znalazłam na blogu Pracowni Wypieków jako "mój ulubiony chleb" i przyznam się, że zupełnie się temu nie dziwię! Oprócz chleba ze śliwką, który pokazywałam niedawno, jest to zdecydowanie mój chlebowy faworyt. I naprawdę nieważne jest to, że żeby go wykonać trzeba zaplanować prace na 3 dni przed konsumpcją, wierzcie mi na słowo - ten chleb jest tego wart!
Jak go wykonać?
Pieczenie tego chleba dzielę na 3 etapy.
Etap 1
Wieczorem - dokarmiam mój zakwas żytni, by po 12 godzinach przygotować z nim zaczyn.
Etap 2
Rano, przed wyjściem do pracy - robię zaczyn, tj. 20 g mojego zakwasu mieszam z 300 g wody i 360 g mąki żytniej typ 720, przykrywam ściereczką i zostawiam na 12 godzin.
Etap 3
Wieczorem (tego samego dnia) - zabieram się za pieczenie!
Do zakwasu dodaję: 400 g wody, 230 g mąki żytniej, 300 g mąki pszennej, 1 łyżeczkę soli oraz (opcjonalnie, czyli w zależności od siły zakwasu lub pory roku) 1 łyżeczkę suszonych drożdży. Wszystko dokładnie mieszam i zostawiam na 1 godzinę w misce przykrytej ściereczką. Do ciasta zaglądam po 30 minutach, bo w ciepłym pomieszczeniu czasem tylko tyle wystarcza, by podwoiło swoją objętość.
Po tym czasie ciasto przekładam do foremki, w której będę je piekła. Do tego chleba zazwyczaj używam dużej żaroodpornej formy, którą zawsze najpierw smaruję olejem i wysypuję otrębami. Ciasto zostawiam maksymalnie na godzinę, i tak jak w przypadku pierwszego rośnięcia - zaglądam do niego po ok. 30 minutach.
Wyrośnięte ciasto posypuję mąką i piekę najpierw 15 minut w 230 st. C, a później 30-40 minut w 220 st. C. Jeśli zobaczymy, że chleb za bardzo nam się rumieni, przykrywamy go folią aluminiową i bez zmian pieczemy według podanej przeze mnie instrukcji.
Upieczony chleb wyjmuję na kratkę i studzę.
I proszę - świeży chleb idealny na śniadanie :)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Niezmiernie miło mi czytać i odpowiadać na Wasze komentarze, dlatego jeśli komentujesz jako "Anonimowy" proszę, zostaw swoje imię lub inicjały. Dziękuję!