W takim małym zawiniątku kryje się całkiem poręczny sprzęt ;)
W środku pokrowiec wyłożony jest mięciutkim materiałem frotte
Z zewnątrz wyhaftowałam (hahaha) klucz wiolinowy - w końcu to pokrowiec na muzykę!
Jest mały, zgrabny, ładny... I mój własny! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Niezmiernie miło mi czytać i odpowiadać na Wasze komentarze, dlatego jeśli komentujesz jako "Anonimowy" proszę, zostaw swoje imię lub inicjały. Dziękuję!